poniedziałek, 4 września 2017

Od Alexis CD Daniel

Byłam szczęśliwa, Daniel zachowywał się normalnie. Powstrzymał się mimo widoku mojej krwi.
Po około godzinie wróciliśmy do akademii. Było już południe, więc udaliśmy się na stołówkę. Nałożyłam sobie sałatki i zajęłam miejsce pod oknem, zaraz obok chłopaka.
- tak sobie myślę jak to dobrze, że mamy pokoje obok - posłał w moją stronę tajemniczy uśmiech który natychmiast odwzajemniłam.

*.   *.   *.

Zbliżał się wieczór. Ostatnie promienie słońca padały na gmach akademii, przez co wydawał się jeszcze mroczniejszy.
Będąc jedynie w długiej, czarnej bluzie i zakolanówkach opuściłam swój pokój i udałam się pod drzwi mieszkania Daniela. Zapukałam dźwięcznie, a po chwili ten otworzył je przede mną.

Daniel?